STANISŁAW BAREJA - FORUM -
www.bareja.republika.pl
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum STANISŁAW BAREJA - FORUM Strona Główna
->
Filmy i seriale Barei
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Stanisław Bareja
----------------
Stanisław Bareja
Filmy i seriale Barei
Inne filmy
----------------
Filmy polskie
Hyde Park
----------------
Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
jarek
Wysłany: Wto 15:48, 12 Wrz 2006
Temat postu: co mowil Jan Winnicki
w odcinku pt: "20 stopien zasialnia" jest cos nie tak i to widać.
40minuta filmu Towazysz Jan Winnicki - Janusz Gajos obraz nie pokrywa sie dzwiekiem.
na filmie mowi co innego niz slychać ciekawe co w orginale powiedział ze musieli to wyciać i zastapić innym tekstem. Na kasetach z 1988r tez jest ten sam tekst.
Dokladnie po słowach cyt: okazało się ze nasza ludność... do słów cyt:"a po za tym ludzie nie myslą".
Przeposcilem ten fragment filmu przez pewien program i jest on nagrany glosniej o 0,3% niz reszta. Nie umiem czytać z ruchu warg innej osoby.
Gość
Wysłany: Wto 8:27, 11 Lip 2006
Temat postu:
Rowniez w odcinku Wesele, zmieniono monolog Winnickiego. Na VHS mowi o tym ze ludzie nie rozumieja dziennika, a na DVD o studentach. Co to ma byc?
konstanty paleolog
Wysłany: Nie 16:51, 25 Cze 2006
Temat postu: Cięcia w "Alternatywach" na DVD!
od kilku tygodni noszę się z zamiarem podniesienia pewnego problemu. od pewnego czasu jestem szczęśliwym właścicielem pierwszej części DVD. i, o zgrozo/ku mojemu zdziwieniu, zauważyłam pewną niezgodność wersji cyfrowej z tą, którą przechowuję nagraną jeszcze na taśmie z TVP.
otóż w odcinku trzecim, podczas dyskusji radnych dotyczącej porucznika Kazubka, zabrakło istotnej wypowiedzi:
- Panno Jolu, kto to był ten Kazubek?
- O, tu mam napisane, że on odznaczył się przy budowaniu zrębów i kładzeniu podwalin.
- No proszę, odznaczył się i zginął!
- Nie, nie zginął. Pracował później na Koszykowej.
- W bibliotece?
TU BRAKUJĄCY FRAGMENT:
[- Nie w bibliotece, przenieśli go na Rakowiecką.]
- Jak nie zginął, to jakoś głupio ulicę mu robić...
no i jak to tak? czy komuś z Was przydarzyło się jeszcze trafić na takie kwiatki? czemu tak się stało? w końcu miejsca na płycie DVD sporo, nie trzeba było wycinać ze względów ekonomicznych...
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Softmetal theme by Macthink
Regulamin