STANISŁAW BAREJA - FORUM -
www.bareja.republika.pl
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum STANISŁAW BAREJA - FORUM Strona Główna
->
Filmy i seriale Barei
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Stanisław Bareja
----------------
Stanisław Bareja
Filmy i seriale Barei
Inne filmy
----------------
Filmy polskie
Hyde Park
----------------
Hyde Park
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
sakfgasdgfsdjkzbvisdngabe
Wysłany: Czw 18:21, 03 Sie 2006
Temat postu:
wlasnei jakies to dziwne ze bareja nie dal tlumaczenia albo przynajmneij zeby po polsku mowili bo to widac nei jest tlo serialu tylko ma znaczenie (przynajmniej scenka w biurze)
Gość
Wysłany: Wto 21:01, 18 Lip 2006
Temat postu:
umeko oczywiscie
Gość
Wysłany: Wto 21:01, 18 Lip 2006
Temat postu:
chciałbym Cie poznać moja przedmówczyni, znaczy ra pierwssz, jeżleli masz ochote daj znac
Rynkor
Wysłany: Wto 20:01, 11 Lip 2006
Temat postu:
Dzięki za te informacje.. nigdy nie wiedziałem o co chodzi w w/w dialogach
umeko
Wysłany: Wto 9:03, 11 Lip 2006
Temat postu: Co mi zrobisz jak mnie zlapiesz :o)
Siedzi obok mnie w pracy mlody wegier i wlasnie dzis przynioslam DVD z Co mi zrobisz jak mnie zlapiesz? i juz wiem o czym mowia ludzie we wiosce i sekretarki
Starsza pani oznajmia panom w ogrodku ze wydarzyl sie wypadek i powinni pojsc pomoc. Panowie sa niechetni wiec pytaja czy aby napewno trzeba pomagac. Babcia mowi ze wyglada to powazne i panowie decyduja sie oposcic piwiarnie. Przy uwiezionej ciezarowce pilnie ogladaja tylne kola i jednoglosnie stwierdzaja ze powinien spokojnie wyjechac (niezla pomoc...). Pan zahacza line o slup telegraficzny i gapie jednoglosnie stwierdzaja ze jak sie kierowca postara to na pewno wyjedzie...Niestety slup padl
W biurze jedna z sekretarek obgaduje swoich sasiadow
ze ciagle sie kloca, sa pijani, ze kobieta powinna sie z facetem rozwiesc bo on znika czasami na 3 dni i niewiadomo gdzie jest i co robi, obgadujaca mowi ze juz proponowala takie wlasnie rozwiazanie sasiadce ale ona nie chce. Pozniej wyjasnia Krzakoskiemu ze zaden telefon nie dziala bo byla wichura i slupy telegraficzne sa zniszczone
w teatrze oczywiscie dialog na scenie jest malo interesujacy, Otello. Natomiast w knajpce gdy Krzakoski przydusza kelnera...ten przeprasza i mowi ze sie pomylil w obliczeniach poczym klania sie z podziwem
Pozdrawiam
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Softmetal theme by Macthink
Regulamin